Prezydent USA Donald Trump rozmawiał w niedzielę telefonicznie z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem o sytuacji w Syrii. Trump podkreślił, jak ważne jest pokonanie pozostałych w Syrii "terrorystycznych elementów" - poinformował Biały Dom.
Erdogan przekazał Trumpowi wyrazy współczucia po śmierci czterech żołnierzy USA, którzy zginęli w środę w samobójczym zamachu w mieście Manbidż na północy Syrii. Tak zwane Państwo Islamskie (IS) ogłosiło, że stoi za tym atakiem, w którym w sumie życie straciło 19 osób.
Jak poinformowała kancelaria tureckiego prezydenta, Erdogan powiedział także Trumpowi, że Turcja jest gotowa niezwłocznie zapewnić bezpieczeństwo w mieście Manbidż, które od 2016 roku, po wyparciu sił tak zwanego Państwa Islamskiego, kontrolują wspierane przez USA Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF). Trzon SDF stanowi kurdyjska milicja YPG.