Przedstawiciele rządu hiszpańskiego w Madrycie oraz Komisji Europejskiej odnieśli się do pogróżek ze strony prezydenta USA Donalda Trumpa, dotyczących niskiego poziomu wydatków Hiszpanii na obronność. Hiszpański rząd zapewnił o swoim zaangażowaniu w Sojusz, a Komisja Europejska zadeklarowała, że podejmie działania w odpowiedzi na ewentualne cła wymierzone w Hiszpanię.
Prezydent USA stwierdził we wtorek, że jest niezadowolony z poziomu wydatków Hiszpanii na obronność i myśli o ukaraniu jej za pomocą ceł. Wcześniej Trump zasugerował, że Hiszpania być może powinna zostać wyrzucona z NATO.
Rzecznik Komisji Europejskiej Olof Gill, podczas środowego briefingu prasowego, podkreślił, że polityka handlowa należy do kompetencji Brukseli. Stwierdził, że KE "zareaguje odpowiednio, tak jak zawsze, na wszelkie środki podjęte wobec jednego lub kilku naszych państw członkowskich". Dodał również, że lipcowa umowa handlowa między Unią Europejską a USA miała służyć rozwiązywaniu podobnych kwestii.