Iran nie został zaproszony na konferencję w Warszawie w sprawie Bliskiego Wschodu organizowaną przez Polskę i USA - dowiedziała się "Wyborcza". To "hańba" i "antyirański cyrk" - pisze szef MSZ Iranu i wzywa na dywanik polskich dyplomatów
Nasze źródła w polskim MSZ przyznają, że choć konferencja ma mieć niegroźny wydźwięk, to trudno przewidzieć, czym się skończy, bo administracja Donalda Trumpa jest nieprzewidywalna i nieracjonalna.
Pompeo składa propozycję Czaputowiczowi
Amerykanie zaskoczyli rząd PiS, gdy w piątek w telewizji Fox News sekretarz stanu Mike Pompeo ogłosił, że 13-14 lutego odbędzie się w Warszawie spotkanie ministrów spraw zagranicznych w sprawie sytuacji na Bliskim Wschodzie. Nie ukrywał, że chodzi o „szczególne uwzględnienie roli Iranu”.
Dopiero kilka godzin później rządy Polski i USA opublikowały wspólny komunikat, że będą współgospodarzami konferencji „poświęconej budowaniu pokoju i bezpieczeństwa”. Według naszych polskich rozmówców jej organizację Pompeo zaproponował Warszawie podczas spotkania z szefem MSZ Jackiem Czaputowiczem w maju 2018 r. Głównym tematem była wtedy nowelizacja ustawy o IPN, która doprowadziła do kryzysu w relacjach z USA i Izraelem. Czaputowicz zapewniał, że Polska wycofa się z nowego prawa, do czego rzeczywiście doszło.