Decyzja Waszyngtonu to wielki problem dla Ukrainy, ale i zły omen dla sojuszników Ameryki. Blokada dostaw dotyczy kluczowej amunicji, używanej w wielu krajach NATO, w tym w Polsce.
Biały Dom potwierdził, że Stany Zjednoczone przestaną dostarczać Ukrainie najcenniejsze dla niej uzbrojenie – pociski przechwytujące do naziemnych systemów obrony powietrznej i antyrakietowej dla F-16 i rakiety ziemia-ziemia dla wyrzutni HIMARS. Decyzja miała być wynikiem przeglądu zapasów przeprowadzonego w Pentagonie. Ale prezydencka rzeczniczka dodała do tego argumentację polityczną, że to Ameryka musi być na pierwszym miejscu, a Ukraina nie jest jedynym krajem, któremu USA udzielają zbrojeniowego wsparcia.