Nowa spiker Izby Reprezentantów miała odwiedzić amerykańskich żołnierzy w Afganistanie. Jednak prezydent rozkazał, by wojsko nie udostępniło jej samolotu z powodu tzw. "zamknięcia rządu". Sam Donald Trump odwołał swoją wizytę - a później wysłanie delegacji - do Davos.
W Stanach Zjednoczonych trwa najdłuższy w historii goverment shutdown, czyli "zamknięcie rządu". Od 28 dni USA nie mają przyjętego budżetu na ten rok i rząd federalny musiał "zamknąć" wykonywanie części swoich funkcji. Działają kluczowe dla dla bezpieczeństwa agencje jak FBI czy kontrola lotów. Ale już pracownicy administracji, parków narodowych i wielu innych instytucji są na przymusowych zwolnieniach i nie dostają pensji. Wypłaty nie dostała nawet Straż Przybrzeżna.
Pomimo "zamknięcia rządu" prezydent może wykonywać swoje obowiązki, jednak niektóre z nich - jak kosztowne wyjazdy zagraniczne - byłyby źle widziane. Tym bardziej, że budżetu nie ma dlatego, że prezydent nie może dogadać się z parlamentem. Trump chce pięciu miliardów dolarów na budowę muru na południowej granicy, na co nie zgadzają się mający większość w Izbie Reprezentantów Demokraci.