Nie ma uzasadnienia, dlaczego osoba, która ma 35 albo 40 lat, może już być emerytem, bo pracowała w służbach, policji czy wojsku. To takie same osoby jak te, które pracują w innych branżach. Z założenia system emerytalny powinien być tylko dla osób, które ze względu na swój wiek nie są w stanie pracować – mówi Antoni Kolek, doktor nauk społecznych, prezes Zarządu Instytutu Emerytalnego.
Co powinno się zmienić w polskim systemie emerytalnym?
AK: W naszym systemie emerytalnym powinniśmy eliminować wszelkie wyjątki i przywileje, których narosło bardzo dużo. Po pierwsze, mamy przywileje dotyczące żołnierzy oraz innych funkcjonariuszy.
Parę lat temu mieliśmy sytuację, w której można było spotkać 33-letniego emeryta wojskowego czy mundurowego, bo jeśli ktoś zaczął pracę w wieku 18 lat, mniej więcej po 15 latach służby w policji lub w wojsku już mógł przejść na emeryturę. W związku z tym mieliśmy trzydziestokilkuletnich emerytów, którzy do dziś mają te uprawnienia i pobierają emeryturę. Oczywiście, jednocześnie pracując gdzieś indziej czy wykonując inne działania, ale mając zapewnioną emeryturę z tego tytułu, że byli funkcjonariuszami.