Przejazd polskich strażaków wysłanych do Turcji został zablokowany ok. 50 km od miejsca docelowego. Kilkudziesięciu mieszkańców miejscowości Erdemoglu błaga ich, aby się zatrzymali i zaczęli akcję ratunkową - przekazał reporter Polsat News.
W nocy polska grupa HUSAR, złożona z 76 strażaków i ośmiu psów ratowniczych, wylądowała w Turcji. Ratownicy zostali skierowani do miejscowości Adiyaman na północny wschód od Gaziantep. W Erdemoglu, około 50 km od miejsca docelowego, ich przejazd zablokowali lokalni mieszkańcy - poinformował Cyprian Jopek, reporter Polsat News, który jest z polskimi strażakami.
Turcja. Lokalni mieszkańcy zatrzymali polskich strażaków. Błagają ich o pomoc
- Kilkudziesięciu mieszkańców wyszło na ulice, blokując przejazd. [...] Błagają, żeby ratownicy zatrzymali się i zaczęli akcję ratunkową. Mówią, że około 27 budynków zostało zdewastowanych i oni także potrzebują pomocy. [...] Są emocje, ale mieszkańcy nie stwarzają zagrożenia dla naszej grupy, dla ratowników z Polski - zrelacjonował Jopek.