Iran zareagował. Turcja przeprowadziła atak w Syrii, a tymczasem przy granicy pojawiło się wojsko Iranu. Wcześniej nie było żadnych zapowiedzi takich posunięć Teheranu. Sytuacja w regionie staje się coraz bardziej napięta.
Iran rozpoczął manewry wojskowe. Agencja ISNA stwierdziła, że w niezapowiedzianych ćwiczeniach, które prowadzono przy granicy z Turcją, uczestniczyły m.in. siły szybkiego reagowania i helikoptery wojskowe.
Manewry osobiście nadzoruje Abdolrahim Mousavi. To naczelny dowódca sił zbrojnych Iranu. Ćwiczenia odbywają się w ostanie Azerbejdżan Zachodni w północno-zachodniej części kraju. Nie poinformowano, ilu żołnierzy bierze udział w manewrach.