Czy Ukraińcy szykują się na wojnę? Dla nich w zasadzie trwa ona od lat. Teraz starają się nie panikować, bo już samo to byłoby zwycięstwem Putina.
Knajpy pełne. Na bazarkach i w sklepach kolejki. Może na ulicach więcej wojska, ale to przecież nic nowego. Ukraina przywykła, nauczyła się żyć w cieniu inwazji.
W linii prostej do granicy z Rosją Anastazja Morozowa ma z 60 km. Jej rodzinny dom w Sumach stoi opodal niewielkiego lotniska. Więc kiedy Rosja zaczęła koncentrować wojska… – Cóż, oczywiste skojarzenie, w Doniecku też kiedyś było lotnisko – mówi Anastazja.
Gdy na Donbasie zaczęła się wspierana przez Kreml rebelia separatystów, właśnie tam toczyły się najostrzejsze walki.