Dowództwo ukraińskich sił powietrznych poinformowało o utracie jednego z zachodnich myśliwców F-16, które pod koniec lata 2024 r. dołączyły do walki z rosyjskim agresorem. Ujawniono też pierwsze szczegóły zdarzenia. Na pokładzie miało dojść do "nienormalnej sytuacji", ale to wszystko, co obecnie wiemy o przyczynach wypadku. Poinformowano także, co stało się z pilotem.
Jak czytamy na Facebooku dowództwa sił powietrznych ukraińskiej armii, do zdarzenia doszło dziś w nocy ok. godz. 3.30 podczas odpierania powietrznego ataku Rosji. Samolot zdążył już zniszczyć trzy cele putinowskich sił i przygotowywał się do likwidacji czwartego, ale wówczas "na pokładzie doszło do nienormalnej sytuacji. Pilot wyprowadził samolot z zaludnionego obszaru i pomyślnie się katapultował", czytamy w oświadczeniu. Jego zdrowiu nic nie zagraża.