Jak poinformował rzecznik ukraińskiego resortu obrony, Maksym Prauta, do Donbasu nadal trafiają z Rosji duże ilości broni i amunicji.
Na konferencji prasowej zorganizowanej w siedzibie ukraińskiego resortu obrony Maksym Pruta poinformował, że tylko od początku czerwca do Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej trafiło koleją ponad 600 ton środków bojowych, w tym amunicja do wyrzutni rakiet wielolufowych i moździerzy. Do obu zbuntowanych republik, miały też trafiać czołgi z materiałami pędnymi i smarami.
Konflikt na wschodzie Ukrainy trwa od 2014 roku. Wybuchł po zwycięstwie prozachodniej rewolucji w Kijowie, która doprowadziła do obalenia ówczesnego prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza. W wyniku walk, które tam trwają, zginęło dotychczas około 13 tys. ludzi.