Nie milkną echa wtorkowego wystąpienia Radosława Sikorskiego na Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Bardzo pozytywnie słowa szefa polskiej dyplomacji przyjęły ukraińskie media. "Obnażył kłamstwa rosyjskiego przedstawiciela" — wskazała państwowa agencja Ukrinform. "Radosław Sikorski całkowicie zniszczył ambasadora Rosji. Podkreślił, że sam napisał swoje przemówienie i nie są to instrukcje z Brukseli" — zauważył z kolei ukraiński kanał telewizyjny 24.
Radosław Sikorski skrytykował we wtorek na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ agresję Rosji na Ukrainę. Szef polskiej dyplomacji skupił się na kwestii porywania ukraińskich dzieci i odpieraniu twierdzeń rosyjskiego ambasadora Wasilija Niebienzii, który chwilę wcześniej wygłosił propagandową tyradę.
— Czym to, co robicie ukraińskim porwanym dzieciom, różni się od tego, co niemieccy naziści zrobili waszym dzieciom i naszym? — zapytał szef polskiego MSZ. Odpowiadając z kolei na twierdzenia Wasilija Niebienzii o "nazistowskim reżimie" w Kijowie, Radosław Sikorski pokazał zdjęcia z sowiecko-niemieckiej parady po podbiciu Polski w czasie II wojnie światowej.