Kilkuset ultraortodoksyjnych Żydów (charedim) starło się z izraelską policją przed wejściem do bazy wojskowej w Tel Haszomer, do której w poniedziałek mieli się zgłosić pierwsi poborowi z tej społeczności. Charedim, którzy przez lata byli zwolnieni ze służby, gwałtownie się jej sprzeciwiają i określają ją jako "Holokuast ultraortodoksyjnych Żydów".
Izraelski Sąd Najwyższy orzekł pod koniec czerwca, że nie ma prawnych podstaw do praktykowanego od lat zbiorowego zwalniania ultraortodoksów od obowiązkowej w Izraelu służby wojskowej i nakazał rządowi, by zaczął ich powoływać do armii.
Wojsko wysłało wstępne zawiadomienia do 900 mężczyzn, którzy w poniedziałek i wtorek mają się stawić w Tel Haszomer, by rozpocząć procedurę rekrutacji. Pierwszy etap obejmuje badania medyczne i testy psychologiczne oraz rozmowę z dowódcami. Izraelskie wojsko przewiduje, że zgłosi się tylko 30 proc. wezwanych.