Wołodymyr Zełenski podczas konferencji w Monachium przekazał nowe informacje w sprawie umowy ze Stanami Zjednoczonymi o wykorzystaniu ukraińskich zasobów mineralnych. Co ujawnił lider?
Co się stało: Wołodymyr Zełenski powiedział podczas konferencji bezpieczeństwa w Monachium, że umowa ze Stanami Zjednoczonymi o wykorzystaniu przez USA ukraińskich zasobów mineralnych wciąż nie jest gotowa. Spekulowano, że dokument może być podpisany podczas konferencji. Ukraińcy chcą, aby w zamian za udostępnienie swoich złóż Amerykanie dostarczyli im niezbędną pomoc wojskową.
Zełenski nie wyraził zgody: Ukraiński lider zaznaczył, że chociaż umowa podpisywana jest na poziomie ministrów, to on sam jako prezydent ma wpływ na kształt dokumentu. Dlatego - jak powiedział - nie pozwolił swoim ministrom podpisywać tej umowy, bo jest ona wciąż nie gotowa, jej zapisy nie wystarczająco chronią Ukrainę i jej interesy. - Nie pozwoliłem ministrom podpisać tej umowy, ponieważ nie jest ona gotowa. Moim zdaniem nas nie chroni - podkreślił. Jak dodał, to ważne, aby mówić o tym, jak inwestycje i zyski z nich, będą związane z gwarancjami bezpieczeństwa. Ukraiński prezydent podkreślił, że na razie w tym dokumencie nie widzi takich współzależności.