Most pontonowy, który wojsko przerzuciło przez Wisłę w Warszawie, żeby doprowadzić ścieki do oczyszczalni, został zbudowany z przestarzałych elementów parku pontonowego PP-64 Wstęga. Żeby przy ich pomocy przeprawić na drugi brzeg współczesny czołg, trzeba by zbudować most o podwójnej szerokości, pojedyncza nie wystarczy. O tym, że nie ma pieniędzy na nowe mosty wojsko dowiedziało się w dniu awarii kolektora oczyszczalni ścieków Czajka w Warszawie.
Gdy awarii uległy rury, które doprowadzały część warszawskich ścieków do oczyszczalni Czajka, Wojsko Polskie rozłożyło w poprzek Wisły most tymczasowy, którym poprowadzono rurociąg z nieczystościami do oczyszczalni. Zestawy pontonowe, jakimi dysponują żołnierze, noszą nazwę Wstęga i są używane od lat 60. XX wieku. To wciąż podstawowe wyposażenie polskich saperów.
170 żołnierzy z czterech garnizonów