Była policjantka radomskiej drogówki stanie przez sądem pod zarzutem składania fałszywych zeznań. Kobieta miała zawiadomić policję o niepopełnionym przestępstwie kradzieży i podpalenia jej samochodu, by następnie wyłudzić odszkodowanie od firmy ubezpieczeniowej. Proces ma rozpocząć się we wrześniu.
W grudniu 2022 r. Wioleta M. zgłosiła, że ktoś ukradł jej BMW, które następnie spalił. Według śledczych, cała sprawa miała jednak być upozorowana. "Pod koniec 2023 r. prowadząca śledztwo Prokuratura Rejonowa Radom Wschód skierowała do miejscowego sądu akt oskarżenia wobec byłej funkcjonariuszki" - poinformowała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź. Sąd wyznaczył też termin pierwszej rozprawy na 17 września.