— Jestem naprawdę poruszona tą sytuacją — mówiła Urszula D. w rozmowie z TV Republika po opuszczeniu aresztu. Wcześniej w piątek areszt opuścił podejrzany w tym samym śledztwie ksiądz Michał Olszewski. Chwilę po Urszuli D. z aresztu wyszła także druga urzędniczka Karolina K. Cała trójka przebywała w areszcie od końca marca.
Wyjście z aresztu było możliwe po czwartkowej decyzji Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który postanowił warunkowo uchylić areszt ks. Olszewskiemu i dwóm innym podejrzanym w tym śledztwie — urzędniczkom Ministerstwa Sprawiedliwości Urszuli D. i Karolinie K. — pod warunkiem wpłacenia do 15 listopada po 350 tys. zł poręczenia.