W teksaskim mieście Waco zmarł dwuletni chłopiec, który postrzelił się z załadowanej broni pozostawionej w plecaku przez 21-letniego krewnego. Według wstępnych ustaleń śledztwa był to tragiczny wypadek.
Chłopiec postrzelił się w głowę. W ciężkim stanie został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.
Właściciel broni zbiegł, ale ostatecznie oddał się w ręce policji i został aresztowany.