Podczas gdy prezydent USA Donald Trump dąży do zacieśnienia więzi z Moskwą, Stany Zjednoczone po cichu wstrzymały skoordynowane wysiłki, w tym regularną współpracę i koordynację z europejskimi służbami wywiadu, a także monitorowanie aktów rosyjskiego sabotażu, dezinformacji oraz cyberataków w celu przeciwdziałania im. Ta zmiana wywołała obawy, że Waszyngton nie tylko osłabia własną obronę, ale także naraża Ukrainę i członków NATO na zwiększone rosyjskie ataki — zwłaszcza państwa pierwszej linii — Polskę, kraje bałtyckie i Niemcy. Potencjalnie to część szerszego manewru dyplomatycznego Amerykanów obejmującego wynegocjowane z Moskwą porozumienie w sprawie wojny.
USA zmieniają strategię wobec Rosji
Decyzja Trumpa o pozbawieniu priorytetu przeciwdziałania rosyjskiej wojnie hybrydowej wywołała alarm w amerykańskim establishmencie bezpieczeństwa narodowego, ponieważ wiele agencji wstrzymało prace mające na celu monitorowanie i zakłócanie tajnych operacji Rosji.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego (NSC) zawiesiła koordynację z europejskimi sojusznikami w tych sprawach, a wspólne działania amerykańskich agencji — w tym FBI, Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Departamentu Stanu — zostały wstrzymane, jak donosi Reuters, powołując się na obecnych i byłych urzędników.