Amerykańskie media informują, że administracja Donalda Trumpa rozważa zrezygnowanie z dowództwa NATO w Europie. Admirał James Stavridis, który w przeszłości przewodził wojskom Sojusz na starym kontynencie, ocenił, że "byłoby to pomyłka na wielka skalę", która zostałby odebrana jako "pierwszy krok" do całkowitego wyjścia USA z Paktu Północnoatlantyckiego.
"Plan wycofania się USA z tradycyjnego dowodzenia siłami NATO w Europie (Naczelnego Dowództwa Sił Sojuszniczych w Europie - SACEUR) ma być podyktowany chęcią cięcia kosztów Pentagonu" - podała we wtorek wieczorem telewizja NBC News, powołując się na dwa źródła w siłach zbrojnych i wewnętrzny briefing amerykańskiego resortu obrony.
Funkcja Naczelnego Dowódcy Sił Sojuszniczych w Europie przypadała dotąd amerykańskiemu, czterogwiazdkowemu generałowi, który współpracował ze stojącym na czele NATO przedstawicielem Europy - przypomina Bulwark.