Z okazji swoich 75. urodzin noblista, więzień KL Auschwitz, twórca pojęcia Holocaust dla nazwania zbrodni na narodzie żydowskim i strażnik jej pamięci, wykładowca, pisarz, światowy autorytet moralny udzielił głośnego wywiadu Waldemarowi Piaseckiemu. Przypominamy tę rozmowę.
Waldemar Piasecki: George W. Bush, Jacques Chirac, Ariel Szaron, Vaclav Havel, Kofi Annan. Co łączy tych ludzi poza tym, iż są powszechnie znanymi mężami stanu? Przyjęli współprzewodnictwo gali uświetniającej pańskie 75. urodziny w nowojorskim hotelu Waldorf-Astoria. Są pańskimi przyjaciółmi, podziwiają pana i uznali, że dają w ten sposób ważny komunikat społeczności międzynarodowej. Jak brzmi w tej sytuacji pański komentarz?
Elie Wiesel: Jestem wzruszony i zaszczycony honorem mi uczynionym. Przez pewien czas cieszyłem się, że o tej rocznicy zapomniano, a potem łudziłem, że mój sprzeciw, by jej nie urządzać, okaże się skuteczny. Ostatecznie przeciągnąłem "wykonanie" tego jubileuszu o osiem miesięcy. Tak naprawdę skończyłem trzy ćwierci wieku 30 września 2003 r. Żona Marion i syn Elisha podarowali mi przy kolacji wieczne pióro. Wydawało mi się wówczas, że to "causa finita", że taką parabolą powinno się to zamknąć.