— Nie słyszę żadnego warunku, jaki USA stawiałyby Rosji, jednak wciąż pojawiają się nowe żądania wobec Ukrainy. To wygląda w sposób oczywisty tak, jakby Ameryka stawała po stronie Rosji — mówi Onetowi gen. Stanisław Koziej, były szef BBN. Podkreśla, że Europa nie powinna próbować zgadywać, co zrobi Trump. — Musimy brać pod uwagę najczarniejsze scenariusze, że USA podziękuje Europie i pójdzie swoją drogą. Tak postrzegam myśl przewodnią amerykańskiego prezydenta — zaznacza.
— Rosja zachowuje się bardziej rozsądnie niż Ukraina — ocenił doradca Donalda Trumpa gen. Keith Kellogg i dodał, że amerykańska administracja naciska nie tylko na Kijów, lecz także czyni "agresywne ruchy, by wywierać presję na Moskwę".
Odnosząc się do przerwy we wsparciu wojskowym i wywiadowczym dla Ukrainy, Keith Kellogg stwierdził, że "Ukraińcy sami to na siebie ściągnęli, publicznie podważając podejście prezydenta Donalda Trumpa podczas niedawnego spotkania w Białym Domu". Emerytowany generał podkreślił, że jasno ostrzegał Wołodymyra Zełenskiego, jakie będą konsekwencje niepodpisania umowy o minerałach i publicznego kwestionowania działań prezydenta Trumpa.