Świadomość społeczeństwa na temat zdrowego odżywiania jest coraz większa, jednak wciąż niewystarczająco dużo mówi się o jednym z najgroźniejszych składników naszej diety. Choć wiele krajów już z nim walczy, a Dania zakazała go ponad 20 lat temu, w Polsce nadal jest obecny. WHO ostrzega natomiast, że można mu przepisać aż 278 tysięcy zgonów rocznie.
Tłuszcze trans (ang. Trans Fatty Acids, TFA) to nienasycone kwasy tłuszczowe, które powstają w wyniku przemysłowego uwodorniania/utwardzania olejów roślinnych. Dzięki temu procesowi wydłuża się trwałość produktów oraz poprawia ich konsystencję. Można je znaleźć nie tylko w fast foodach oraz gotowych daniach. Naturalnie występują także w maśle, mleku, śmietanie, tłustych serach czy mięsie pochodzącym ze zwierząt przeżuwających. Największy problem stanowi fakt, iż ludzki organizm nie jest przystosowany do ich metabolizowania, co ma swoje skutki zdrowotne.
Tłuszcze trans to śmiertelna pułapka? "Wywierają wyjątkowo niekorzystny wpływ na nasze zdrowie"
Jak informuje Narodowe Centrum Edukacji Zdrowotnej, kwasy tłuszczowe typu trans są składnikami diety mającymi znaczący wpływ przede wszystkim na ryzyko rozwoju zmian miażdżycowych oraz chorób układu sercowo-naczyniowego. Przyczyniają się do wzrostu poziomu cholesterolu LDL ("złego cholesterolu") w surowicy oraz obniżenia poziomu HDL ("dobrego cholesterolu").