W obliczu wojny państwo natychmiast pomyśli o rezerwistach. O ich użyciu zdecydują dowódcy

2025-11-01

Powszechne i dobrowolne szkolenia wojskowe. W listopadzie armia rozpocznie program pilotażowy. Od 2027 roku MON liczy na udział 100 tys. Polek i Polaków. WIDEOPODCAST PRZYSPOSOBIENIE OBRONNE

Dorota Roman: Podczas wojny, jeśli będzie taka konieczność, armia sięgnie po rezerwistów.
Ppłk Michał Tomczyk, MON: Jeśli doszłoby do bezpośredniego ataku z wrogiej nam strony, do walki w pierwszej kolejności wysłane zostanie wojsko. Gdyby sytuacja jednak wymagała użycia tak zwanych rezerw, musimy być przygotowani.

Naród, państwo bronią się kolektywnie, to jeden organizm, bo podczas wojny na obywatelach też spoczywają określone zadania i nakazy. Według planów obronnych obowiązek walki spoczywa oczywiście głównie na armii i czynnych żołnierzach. A w sytuacji zagrożenia, działań zbrojnych celem wojska jest nie tylko obrona terytorium kraju, ale także zapewnienie funkcjonowania państwa i ciągłości urzędów.

Źródło: https://wyborcza.pl/