Turcja wezwała kraje europejskie do "odebrania" swoich obywateli, którzy dołączyli się do tak zwanego Państwa Islamskiego (IS), a obecnie znajdują się jako jeńcy w rękach sił kurdyjskich. W środę oddziały tureckie rozpoczęły operację militarną na północy Syrii.
- Przyczyną problemu jest to, że ich kraje ojczyste nie chcą ich odbierać z powrotem - powiedział w wywiadzie dla BBC rzecznik prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana, Ibrahim Kalin.
- Kraje takie jak Niemcy, Francja, Włochy, Wielka Brytania, Belgia nie chcą ich odbierać, ale są oni ich obywatelami i muszą ich odebrać, osądzić i sprawić, by sprawiedliwości stało się zadość - mówił Kalin.