Dopóki nie powstanie zapora, siły zbrojne wzmocnią na granicy Straż Graniczną – poinformował wiceszef resortu obrony narodowej. "Zwiększamy o 100 proc. zaangażowanie wojska, jeżeli chodzi o wsparcie dla straży Granicznej, taka jest decyzja ministra obrony narodowej" – podkreślił w TVP 1 Wojciech Skurkiewicz.
Wiceminister pytany, czy na granicy będzie 6 400 żołnierzy, potwierdził. Zapewnił jednocześnie, że jeśli będzie konieczność zwiększenia tej liczby, to tak się stanie. "Jeśli Straż Graniczna powie, że jest potrzeba im wsparcia 4 tys. - to będzie to 4 tys.; jeśli powie, że 8 tys. żołnierzy potrzeba do wsparcia, to tylu będzie. Taką decyzję podjął szef MON Mariusz Błaszczak i ją będziemy realizować" - powiedział wiceszef resortu obrony narodowej.
Jak poinformował wczoraj na antenie TV Republika, płk Marek Pietrzak, rzecznik prasowy Wojsk Obrony Terytorialnej, "na linii granicy Straż Graniczna wspierają wojska operacyjne z 16. i 18. Dywizji Zmechanizowanej". Jak dodał, "to są jednostki, które bezpośrednio wspierają funkcjonariuszy Straży Granicznej". Z kolei żołnierze WOT wykonują zadania w strefie stanu wyjątkowego.