Prezydent Francji Emmanuel Macron w rozmowie z dziennikiem "Le Figaro" oznajmił, że w najbliższych tygodniach nie będzie żadnych europejskich żołnierzy w Ukrainie. Wyraził również przekonanie, że dialog pomiędzy Ukrainą a Stanami Zjednoczonymi powinien zostać wznowiony w najbliższych dniach.
— Chcemy pokoju, ale nie chcemy go za wszelką cenę, bez gwarancji — podkreślił polityk, który w niedzielę wziął udział w szczycie poświęconym Ukrainie i bezpieczeństwu, zorganizowanym w Londynie przez premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera z udziałem m.in. przywódców kilkunastu krajów europejskich, w tym prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Według Macrona na rozmieszczenie europejskich sił na Ukrainie przyjdzie czas dopiero po kilkutygodniowych negocjacjach na temat zawieszenia broni i podpisaniu pokoju. Razem ze Starmerem zaproponował częściowe zawieszenie działań wojennych na miesiąc — w tej formie, ocenił Macron, byłoby ono względnie łatwe do monitorowania.