Izraelskie samoloty zbombardowały w sobotę cele wojskowe Huti w rejonie portu Al-Hudajda w Jemenie. W wyniku eksplozji wybuchł potężny pożar. "Ogień, który obecnie płonie w Jemenie, jest widoczny na całym Bliskim Wschodzie. Atak na Izrael ma wysoką cenę" - oświadczył minister obrony Izraela Yoav Gallant.
"Myśliwce IDF uderzyły w cele wojskowe reżimu terrorystycznego Huti w rejonie portu Al-Hudajda w Jemenie w odpowiedzi na setki ataków przeprowadzonych na Izrael w ostatnich miesiącach" - potwierdziły po godz. 18 polskiego czasu Siły Obronne Izraela.
W piątek w wyniku ataku, za którym mieli stać Huti, dron zabił jedną osobę w centrum Tel Awiwu i zranił co najmniej 10 innych.