Polska kupi 180 czołgów K2 wraz z zabezpieczeniem technicznym. Umowa zostanie podpisana po wyborze nowego ministra obrony Korei Południowej. Około 60 czołgów z tego pakietu ma zostać wyprodukowanych w Polsce.
Kosiniak-Kamysz: To jest nadrabianie błędów, które zastaliśmy po poprzednikach
Ogłosili to przedstawiciele MON podczas konferencji prasowej w środę (2 lipca). - Kończymy etap negocjacji i za chwilę podpiszemy umowę na dostawy czołgów K2. Jesteśmy gotowi ją podpisać tak naprawdę już teraz, ale z uwagi na szacunek do naszych partnerów z Republiki Korei, gdzie trwa wyłanianie i wybór nowego ministra obrony, trwają przesłuchania przed parlamentem w Seulu, ten proces jest złożony i wieloetapowy - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. - Umowa obejmie 180 czołgów, 80 pojazdów towarzyszących oraz pełen pakiet, który nigdy wcześniej nie był realizowany w umowach na czołgi K2. Mówimy tu szczególnie o wozach wsparcia i towarzyszących, które stanowią bezpośrednią część infrastruktury - bez nich sam czołg nie może być efektywnie wykorzystany - podkreślił szef MON. Jak dodał, "to jest nadrabianie błędów, które zastaliśmy po poprzednikach, uzupełnianie niedociągnięć, które zostały pozostawione, ponieważ pierwsza umowa wykonawcza, zawarta przez poprzedni rząd, po prostu tego nie zawierała".