Z powodu wirusa Borna w niemieckim mieście miasta Pfaffenhofen w Bawarii zmarł jeden mężczyzna, a drugi w ciężkim stanie przebywa na oddziale intensywnej terapii. Wirus ten jest dla ludzi jednym z najbardziej śmiertelnych patogenów. Nie wiadomo, jak się przenosi ze zwierząt na ludzi. Jak wynika z danych historycznych, niemal wszyscy zakażeni zmarli z powodu ciężkiego zapalenia mózgu. Przeżyła tylko jedna osoba.
W Górnej Bawarii w Niemczech odnotowano w ostatnich dniach dwa zakażenia. Jeden z mężczyzn zmarł z powodu ciężkiego zapalenia mózgu, drugi z kolei jest w ciężkim stanie na oddziale intensywnej terapii. Obaj pacjenci - w wieku około 50 lat - są mieszkańcami miasta Pfaffenhofen. Nie są ze sobą spokrewnieni, nie wiadomo jednak, czy mieli ze sobą kontakt w ostatnim czasie.
Bawarski wirus
Co ciekawe, po raz pierwszy zakażenie wirusem Borna (BoDV-1) stwierdzono w Bawarii przed siedmioma laty u czterech pacjentów z zapaleniem mózgu. Od 2020 r. chorobę Borna objęto w Niemczech obowiązkiem zgłoszenia epidemiologicznego. Według Instytutu Roberta Kocha co roku wykrywa się kilka przypadków tej infekcji, najczęściej właśnie w Bawarii.