Władysław Kosiniak-Kamysz był pytany w TVP o słowa Jarosława Kaczyńskiego, który śmiał się z szefa MON i nazwał go "tygryskiem". — Polecałbym raczej zachowanie daleko idącej ostrożności w wypowiedziach niektórych polityków PiS, ale to jest ich sprawa — odpowiedział minister i zapowiedział opublikowanie raportu zaniechań.
— Jarosław Kaczyński kpił ostatnio z pana — zaczęła Justyna Dobrosz-Oracz i zacytowała prezesa PiS, który powiedział: "tygrys to groźne zwierzę, ale czy tygryski są, nie wiem". Słowa te dotyczyły Władysława Kosiniaka-Kamysza.
— Nie polecałbym tak ostro rumakować — odparł szef MON. Powiedział, że wkrótce będzie pokazany raport o zaniechaniach i rozporządzeniach wykonawczych, których nie wprowadzono do ustawy o obronie ojczyzny. — Gdzie jest obrona cywilna? Nie ma, bo wygasła z momentem wejścia ustawy o obronie ojczyzny. Jak to wszystko wygląda, to już niedługo będziemy mogli, przynajmniej część tych spraw przedstawić — powiedział.