Administracja USA wymienia cały zespół doradców ds. szczepień. Kennedy wyrzuca ekspertów, wprowadza sceptyków mRNA. Oficjalnie: dla odbudowy zaufania. W rzeczywistości to początek rewolucji, która może rozmontować system szczepień nie tylko w USA, ale i na całym świecie
W ciągu zaledwie kilku miesięcy od powołania na stanowisko sekretarza zdrowia i opieki społecznej, Robert F. Kennedy Jr. przekształcił jedno z najważniejszych ciał doradczych w amerykańskim systemie ochrony zdrowia. Choć sam przez lata był uznawany za outsidera i aktywistę zdrowotnego z pogranicza teorii spiskowych, dziś, jako członek administracji Donalda Trumpa, ma realną władzę nad agencjami federalnymi. I jest to przerażające.
Na początku czerwca ogłoszono, że wszyscy dotychczasowi członkowie Komitetu Doradczego ds. Praktyk Szczepień (ACIP) – jednego z najważniejszych organów doradczych przy amerykańskich Centers for Disease Control and Prevention (CDC) – nie otrzymali przedłużenia kadencji. W praktyce oznacza to całkowitą likwidację dotychczasowego składu i rozpoczęcie budowy zespołu od zera. Formalnie taka decyzja leży w gestii sekretarza zdrowia, ale nigdy wcześniej nie dokonano tak radykalnej czystki – zwłaszcza bez konsultacji ze środowiskiem naukowym i bez publicznych wyjaśnień.