Aktualnie nie są prowadzone działania w zakresie pozyskania pocisków średniego zasięgu dla Wojska Polskiego – informuje Agencja Uzbrojenia w odpowiedzi na pytania portalu Kresy.pl.
Strona polska wyrażała zainteresowanie kupnem pocisków Tomahawk. Miało to związek z programem „Orka”, którego realizacja została jednak przesunięta na 2034 rok. Jeśli zaś o chodzi o platformy lądowe, to do 2019 roku posiadania pocisków średniego zasięgu zabraniał traktat INF. Przestał on jednak obowiązywać w 2019 roku. Konflikt na Ukrainie pokazuje, jak dużym atutem po stronie rosyjskiej jest posiadanie ww. uzbrojenia i jak wielkie szkody Rosjanie wyrządzają za ich pomocą ukraińskim miastom. Z kolei strona ukraińska nie ma możliwości przeprowadzenia uderzenia odwetowego, ponieważ nie posiada tego typu uzbrojenia. Portal Kresy.pl zwrócił się do Agencji Uzbrojenia (AU) z pytaniem, „czy prowadzone są działania w celu pozyskania rakiet średniego zasięgu dla Sił Zbrojnych RP, a jeśli tak, to jakie?”.