Wysłanie na Ukrainę misji pokojowej, o jakiej wspomina tzw. koalicja chętnych, wymagać będzie jednak polskiego zaangażowania. I choć politycy deklarują, że nasi żołnierze nie pojawią się nad Dnieprem, stojąca przed Polską skala wyzwań jest olbrzymia. Rąbka tajemnicy na ich temat uchyla generał Mieczysław Bieniek.
Po spotkaniu Donalda Trumpa z Władimirem Putinem państwa zachodnie rozpoczęły prace nad przygotowaniem wojskowej misji pokojowej, która miałaby pojawić się na Ukrainie po zawieszeniu broni. Dziś wydaje się co prawda, że stanowisko Rosji wyklucza obecność na Ukrainie zachodnich wojsk, to jednak sztaby debatują nad planem zorganizowania takiej misji. Eksperci są przekonani, że bez Polski jej przygotowanie będzie bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe.
Rola Polski w misji pokojowej na Ukrainie – jakie zadania przed nami?