Jak dowiedział się Onet, dwóch oficerów odpowiedzialnych za wojskowy transport min, z których 200 zagubiło się i przez prawie dwa tygodnie podróżowało po Polsce w cywilnych składach towarowych, już pod koniec ubiegłego roku złożyło podania o odejście z wojska w związku z toczącym się postępowaniem. W odpowiedzialnym za takie transporty Inspektoracie Wsparcia Sił Zbrojnych trwa trzęsienie ziemi. Jeszcze przed publikacją artykułu minister obrony odwołał jej szefa.
Wojsko zgubiło miny przeciwpancerne. Znalazły się pod IKEA
W czwartek, 9 stycznia, opublikowaliśmy artykuł "Wojsko zgubiło miny przeciwpancerne. Znalazły się pod IKEA". Informowaliśmy w nim o ogromnym transporcie min TM-62M ze składu amunicji w Hajnówce w województwie podlaskim do składu amunicji w miejscowości Mosty pod Szczecinem w lipcu 2024 r. Zatrudnieni do wyładowania min w Mostach żołnierze nie zostali przeszkoleni przez zwierzchników ze środków wybuchowych. Dodatkowo wojskowe zwierzchnictwo naciskało na szybkie wyładowanie min, aby jak najszybciej oddać wagony PKP i nie płacić tzw. osiowego.