Wiceszef MON Cezary Tomczyk odpowiedział w Sejmie na pytania dotyczące sprawy zgubionych min przeciwpancernych. Poinformował, że minister obrony narodowej wydał polecenie "wyciągnięcia surowych konsekwencji". Co jeszcze mówił?
Relacja wiceministra: Cezary Tomczyk w czwartek 23 stycznia odpowiedział w Sejmie na pytania posłów PiS. Powiedział, że w lipcu 2024 roku osoby odpowiedzialne za rozładunek i przyjęcie środków bojowych na ewidencję "nie zameldowały o fakcie braku mienia swoim przełożonym". Co więcej, jeden z żołnierzy "złożył meldunek o zrealizowaniu transportu, nie stwierdzając żadnych nieprawidłowości, tym samym poświadczając nieprawdę". Z relacji wiceszefa MON wynika, że osoby odpowiedzialne o transport nie poinformowały przełożonych, ale w dniach 12-16 lipca zaczęły samodzielnie poszukiwać zaginionych min. Podkreślił, że miny były transportowane w stanie nieuzbrojonym.