Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że zamach stanu planowano przeprowadzić na Ukrainie 1-2 grudnia. Wskazał, że zaangażowany w sprawę może być najbogatszy człowiek na Ukrainie, Rinat Achmetow.
Ukraina "jest w stanie wojny od ośmiu lat" - oświadczył Zełenski podczas piątkowego spotkania z dziennikarzami. - Jeśli chodzi o wtargnięcie na szeroką skalę bądź kontynuację eskalacji ze strony Rosji czy wspieranych przez nią bojowników, to uważam, że taka możliwość może być każdego dnia - dodał.
Zapewnił, że Ukraina "w pełni kontroluje swoje granice i jest gotowa na wszelką eskalację". Stwierdził przy tym, że Ukraina powinna liczyć przede wszystkim na siebie, na swoją armię.