W wypadku, do którego doszło w czwartek w kopalni węgla kamiennego Listwiażnaja w obwodzie kemerowskim w Rosji, śmierć poniosły 52 osoby - podała wieczorem agencja TASS. To najgorszy od lat wypadek w kopalni w tym kraju - podkreśla dpa.
Wcześniej podawano, że zginęło 14 osób - 11 górników i trzech ratowników, a ponad 35 jest zaginionych.
Akcję ratowniczą prowadzoną na głębokości 250 metrów pod ziemią przerwano w czwartek po południu z powodu zagrożenia eksplozją; ratownicy wyjechali na powierzchnię.
Według agencji Interfax górnicy mieli zapasy tlenu na sześć godzin, które można by wydłużyć o kilka godzin, ale i tak skończyłyby się one w czwartek późnym wieczorem.