Wyciekły co najmniej 53 nagrania, z których wynika, że wysocy rangą brazylijscy oficerowie naciskali na byłego prezydenta Jaira Bolsonaro, aby przeprowadził zamach stanu. Takie informacje ujawniło Associated Press.
Co się stało: Agencja Associated Press ujawniła we wtorek 26 listopada, że wyciekły nagrania, na których wysocy rangą członkowie brazylijskiej armii omawiają próby wywarcia nacisku na ówczesnego prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro, aby przeprowadził zamach stanu i pozostał u władzy. Do tych rozmów miało dojść pod koniec 2022 roku. W styczniu 2023 roku z kolei zwolennicy Bolsonaro wyszli na ulice i niszczyli budynki rządowe w stolicy - Brasilii. Sytuacja w kraju na przełomie 2022 i 2023 roku była zatem napięta.
Treść nagrań: Z 53 nagrań, które trafiły w ręce policji, wynika, że były zastępca dowódcy sił specjalnych armii powiedział: "Albo teraz będzie wojna domowa, albo będzie później. Mamy teraz usprawiedliwienie dla wojny domowej - ludzie są na ulicach, mamy ogromne wsparcie". Po czym dodał: "Zróbmy to teraz. Porozmawiaj z 01 [prezydentem - red.]". Argumentowano także, że "konstytucja kraju powinna zostać zignorowana". W toku śledztwa zdecydowano między innymi o aresztowaniu pięciu osób. Na nagraniach nie słychać głosu Bolsonaro ani jego ministrów.