Podróże służbowe członków podkomisji smoleńskiej kosztowały polskiego podatnika ponad milion złotych - te dane przekazał w Sejmie wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk.
Członkowie komisji w latach 2016-2023 pokonali ponad 800 tysięcy kilometrów. A to więcej niż podróż na Księżyc i z powrotem.
Na same kilometrówki - a więc na przejazdy prywatnymi samochodami - wydano ponad pół miliona złotych.
"Nigdy nie byli w Smoleńsku"
Rekordzistów, jeśli chodzi o pokonywane kilometry, wymieniał z mównicy sejmowej Cezary Tomczyk. Wiceszef MON powiedział, że członkowie podkomisji "przejechali ponad 800 tys. kilometrów, co w sumie daje 20 okrążeń kuli ziemskiej". Nigdy nie byli w Smoleńsku, nigdy się tam nie wybrali. Nigdy nie badali wrakowiska, ale 20 razy przejechali kulę ziemską dookoła, ale jakimś dziwnym trafem zawsze tak, żeby miejsce katastrofy ominąć - dodał.