W związku z eskalacją napięć geopolitycznych i utratą stabilnego partnera w postaci Stanów Zjednoczonych, kraje, które wcześniej robiły zamówienia amerykańskie na myśliwce F-35 szukają alternatyw. Wyobraźnię komentatorów rozpala istnienie potencjalnego “kill switcha”, czyli zdalnego wyłącznika amerykańskiego sprzętu. Jego istnienie jest wątpliwe. USA ma jednak dużo lepsze sposoby, którymi może kontrolować maszyny swoich sojuszników.
Z zakupu swoich F-35 wycofała się oficjalnie Portugalia. Rozważają to również Kanada i Szwajcaria. W Berlinie trwają rozmowy o rezygnacji z zakupu 35 myśliwców F-35A. Wolfgang Ischinger, prezes Fundacji Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, zasugerował, że Niemcy mogłyby rozważyć zerwanie kontraktu z powodu obawy, że USA mogłyby unieszkodliwić sprzedawane samoloty.