Ministerstwo Zdrowia bez konsultacji z lekarzami skróciło o rok staż wymagany do specjalizacji. Protestują anestezjolodzy, a Naczelna Izba Lekarska apeluje, by wstrzymać zmiany. - Żeby się pochwalić większą liczbą specjalistów, dewastują system kształcenia - mówi Łukasz Jankowski, szef NIL.
„Członkowie zespołu biorący udział w tworzeniu opublikowanego w dniu wczorajszym programu specjalizacji z anestezjologii i intensywnej terapii nie zostali poinformowani o planowanym skróceniu czasu jej trwania o rok. W związku z powyższym, opublikowany program nie odzwierciedla stanowiska zespołu" – czytamy w oświadczeniu, jakie ukazało się w piątek na stronie Polskiego Towarzystwa Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Podpisali się pod nim m.in. byli konsultanci krajowi, prof. Radosław Owczuk i prof. Krzysztof Kusza oraz prof. Hanna Misiołek, była konsultant wojewódzka na Śląsku.