Sprawa jest poważna, czas najwyższy zadać pytanie premierowi. Żądamy odpowiedzi od szefa rządu, czy system Pegasus został zakupiony przez służby specjalne - powiedziała na konferencji prasowej Joanna Kluzik-Rostkowska. - To jest kwestia nie tylko bezpieczeństwa obywateli, ale również bezpieczeństwa międzynarodowego Polski - dodała. Z kolei zdaniem Siemoniaka, jeśli system został zakupiony, "to oznacza przestępczą inwigilację obywateli".
Fakt, że Centralne Biuro Antykorupcyjne dostało pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości, który jest w gestii ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i przeznaczyło go na zakup najnowocześniejszego systemu inwigilacji telefonów i komputerów, ujawniliśmy na łamach tvn24.pl niemal dokładnie rok temu.