20 grudnia 1943 r. amerykański bombowiec, podczas lotu nad Niemcami, został zaatakowany przez myśliwce nieprzyjaciela. Wywiązała się zacięta walka. – O mój Boże! Moje karabiny kompletnie zamarzły! – krzyknął głośno w pewnym momencie strzelec pokładowy Blackie, by usłyszeli go wszyscy na pokładzie. Centymetrowa warstwa lodu obrosła lufy jego sprzężonych kaemów. Przytaczamy fragment książki "Rycerze wojennego nieba", która została wydana przez Wydawnictwo Rebis.
Charlie Brown był pilotem bombowca B-17F Flying Fortress o nazwie "Ye Olde Pub" w czasie II wojny światowej. Służył w amerykańskiej 527. Eskadrze Bombowej. Najbardziej znany jest z incydentu, który miał miejsce 20 grudnia 1943 r. Podczas misji bombowej nad Bremą jego samolot, z kilkuosobową załogą, został poważnie uszkodzony przez niemieckie myśliwce. Wtedy niemiecki pilot, Franz Stigler, miał okazję zestrzelić uszkodzony bombowiec, ale zamiast tego eskortował go poza terytorium Niemiec.