30 osób zginęło w czwartek w samobójczym zamachu na autobus przewożący policjantów w stanie Dżammu i Kaszmir, będącym kością niezgody między Indiami i Pakistanem - podaje Reuters.
Do przeprowadzenia ataku przyznało się islamistyczne ugrupowanie Dżaisz-e-Mohammed (Armia Mahometa) z siedzibą w Pakistanie.
"Stanowczo potępiam ten nikczemny atak. Poświęcenie naszych odważnych funkcjonariuszy bezpieczeństwa nie powinno pójść na marne. Cały naród stoi ramię w ramię z rodzinami tych odważnych męczenników" - napisał na Twitterze premier Indii Narendra Modi.