Zaskakujący zakup w trybie pilnym trzystu ołtarzy polowych oraz równie szybkie wycofanie się szefa MON z tego przetargu rodzą pytania o zasadność podejmowanych w resorcie obrony narodowej decyzji zakupowych, w tym również sprzętu i uzbrojenie w ramach pilnej potrzeby operacyjnej.
Inspiracyjne targi w Kielcach
W MON zakupy na cito, przy małych, a także dużych zamówieniach stały się ostatnio bardzo popularne. Świadczy o tym choćby przypadek planowanego w październiku zakupu 300 ołtarzy polowych, z dodatkowym wyposażeniem , z których czterdzieści miało być dostarczonych jeszcze w tym roku. Na ogłoszenie pilnego zamówienia sprzętu liturgicznego natknął się w sobotę na stronie 2. Bazy Logistycznej w Rembertowie Marek Świerczyński, dziennikarz Polityki Insight. Jego tweet o tym zakupie zyskał wielką popularność w sieci.
Nie wiadomo, co spowodowało "pilną potrzebę udzielenia zamówienia" sformułowaną przez Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych. Należy się domyślać, że inspiracją do przeprowadzenia tego przetargu były zakończona pod koniec września br. w Kielcach XXII Międzynarodowa Wystawa Budownictwa i Wyposażenia Sakralnego SACROEXPO. Na tej wystawie były m.in. prezentowane ołtarze polowe. Zamówienie pojawiło się zaledwie dwa tygodnie po zakończeniu tych targów, co świadczy o nadzwyczajnej szybkości podejmowanych decyzji i sprawnym działaniu służb odpowiedzialnych za zamówienia publiczne.