29-letnia kobieta została zastrzelona podczas zamieszek w hrabstwie Londonderry. Policja traktuje jej śmierć jako incydent o charakterze terrorystycznym.
Nie jest jasne, z jakiej przyczyny wybuchły zamieszki. Według irlandzkich mediów mogli je spowodować republikanie. "Irish Times" zwraca uwagę na to, że republikanie w Irlandii Północnej świętują właśnie rocznicę powstania wielkanocnego z 1916 r. 24 kwietnia tego roku w Dublinie wybuchło antybrytyjskie powstanie, które zostało brutalnie zdławione. Mimo to przyczyniło się ono do odzyskania przez kraj niepodległości.
Uczestnicy zamieszek rzucali w policję koktajlami Mołotowa i petardami. Ukradli też kilka samochodów, które spalili.