Zgodnie z zapowiedzią, zasieki znikają znad Bugu. Ich demontaż zaczął się od powiatu włodawskiego.
Straż Graniczna rozciągnęła żyletkowy drut kolczasty nad Bugiem w grudniu ubiegłego roku. „By zapobiegać próbom nielegalnego przekroczenia granicy” – tak wtedy zapewniano. Ale ekolodzy bili na alarm, bo widzieli w tym przede wszystkim śmiertelną pułapkę dla zwierząt. I nie pomylili się. W lutym opisywaliśmy m.in. przypadek martwej kaczki zaplątanej w zasiekach.
Niedawno udało nam się ustalić, że zasieki mają być zlikwidowane. – Demontaż 180 kilometrów zapory na całej długości granicy w województwie lubelskim ma rozpocząć się w najbliższych dniach. Przeprowadzi go 2. Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej ze wsparciem 18. Dywizji Zmechanizowanej – usłyszeliśmy 20 lipca w Ministerstwie Obrony Narodowej.