Wygląda na to, że można bić brawo dla ukraińskich pilotów, którzy od miesięcy dbają o bezpieczeństwo przestrzeni powietrznej nad tym krajem. Mimo teoretycznej przewagi Rosjan ukraińskie siły lotnicze zanotowały relatywnie małe straty, w czym także zasługa innych jednostek tamtejszej armii.
Nowe informacje o stanie walki powietrznej w Ukrainie przyniósł generał US Air Force, który ujawnił konkretne liczby na temat działalności rosyjskiego i ukraińskiego lotnictwa. Wg zaprezentowanych przez niego danych zdecydowanie lepiej poradziło sobie to drugie.
Gen. James Hecker, dowódca sił US Air Force w Afryce i Europie, ujawnił, że Rosjanie stracili od początku inwazji co najmniej 55 samolotów, z kolei straty po stronie Ukrainy wynoszą ok. 20 proc. maszyn. 80 proc. ukraińskich samolotów wciąż jest zatem zdolna do walki.