Rosyjskie siły gwałtownie nasiliły ataki we wschodniej Ukrainie przed rozmowami w Arabii Saudyjskiej między Waszyngtonem a Moskwą na temat zakończenia wojny. W tym samym czasie pojawiły się doniesienia o odwróceniu sytuacji na froncie pod Pokrowskiem. Blogerzy wojskowi z Rosji twierdzą teraz, że Ukraińcy mają przewagę i "palą wszystko do gołej ziemi". Dlatego Rosjanie mogą obrać na tym odcinku nowy cel.
Według ukraińskiego wojska główne ataki skoncentrowały się w pobliżu Pokrowska — kluczowego centrum logistycznego w Doniecku. Jak podaje portal analityczny DeepState sobota była "najtrudniejszym dniem na froncie w 2025 r.".
Ukraińskie wojsko poinformowało o 261 starciach z siłami Kremla w ciągu 24 godz., co prawdopodobnie jest najwyższą liczbą w tym roku i ponad dwukrotnie większą niż w poprzednich dniach, kiedy dochodziło do ok. 100 starć dziennie.